Hi!
Dzisiaj post z recenzjami zapachów pojawia się wyjątkowo później niż zwykle :) Niemniej mam dla Was jak co piątek trzy recenzje nowych wosków. Niewiarygodne jest to, że każdy zapach jest zupełnie inny i pomimo, że poprzednio również testowałam zapach korzennych przypraw to ten ostatni jest zupełnie inny od dzisiejszego. Właśnie to uwielbiam w tym świeczkach - różnorodność.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9fY93JOeGfTeS4VpQwq62UAGdLdB402AJ7lIfwwoEw9BBxprSmWxTRvRA02J8ob5aL6jzEyOXN2v2HsDUOyXLLn7IQB0ko3lyXnAlyAytvgDY-3AGCZ8vAaM-dlY4OnVzIxgxnieD2EJJ/s1600/DSC0978d8.jpg)
Pink Sands, Lemon Lavender i Home Sweet Home - to zapachy testowane w ostatnim tygodniu. Każdy z innej bajki, dlatego ciężko było je porównywać i wybrać kolejność na pierwsze trzy miejsca... :) Gotowi?
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjgJ8ZX7grDLbgsxh-9GpPhf5HlO9BfMnIeqRFLSzqZaXq8grRbE4MjCSWgU7tbnmOQ8xHVa1m2fhuTS2dVzzdlhdJIbfG_17q6Si9c6Kf_CaJQrfoUyhyphenhyphen3yjnYZvuyiE4I6RDzSDk6RTJ/s1600/DSC09s790.jpg)
Różowe piaski. Zapach ten składa się z soczystych cytrusów, słodkich kwiatów i wanilii. Jest bardzo słodki i pudrowy. Dobrze, że czuć w nim tę nutkę soczystych owoców, ponieważ dzięki temu nie jest duszący tylko lekki i świeży. Zapach jest naprawdę słodki i chciałoby się go schrupać. Pobudza nasze kubki smakowe i jest bardzo delikatny. Wręcz otula nas swoją słodkością. Spodoba się osobom, które preferują słodkie aromaty. Idealny do salonu czy pokoju, w którym przebywamy.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3qQLQr4gpPxwJkE9-ZbkHKTl5uKhAi2pwzrYdAgjERL-bxu1c8qFKATOmjbbyAYnAg8FKJoVWRCdJygpKNzHGBqTNs_oxDEZf_6tolt-nKtmekibROUwFc47UorqUuSY1f89BO9XmgOLI/s1600/DSC097d91.jpg)
Cytrynowa lawenda. Lawenda połączona z cytryną. Zapach jest ładny ale dla mnie trochę duszący. Połączenie tych dwóch "składników" daje dosyć ciężki i intensywny efekt. Niemniej aromat przypadnie do gustu osobom, które lubią mocne, intensywne zapachy. Ja ten wosk umieściłabym w łazience lub na korytarzu. Podejrzewam, że sama lawenda, którą również mam zamiar testować będzie strzałem w dziesiątkę.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB0BG6yfE8GEcKgGBzrQ4w4Jw2a-Lz4UQYFIaUFilY9ZLAaLJ6ZPeaM2wgzwzFE_DUS4bVUs0n_YhBuwuEQPakNi3u8cODwhK84S6SgLxa7w6PgXZ8zMAgbg25fIXMv6FfciN_wSZ8Gr65/s1600/DSC097c92.jpg)
Kochany dom. Zapach korzennych przypraw i gorącej herbaty - czyli nic innego jak ciepły zapach przytulnego domku. Aromat jest idealny na jesienno/zimowe wieczory pod kocem z herbatą w ręce i dobrą książką. Kojarzy się trochę ze świętami, a gdy poczułam jego aromat od razy wyobraziłam sobie, że na dworze leży pełno śniegu :) Zapach jest dosyć intensywny ale nie duszący. Na pewno spodoba się osobom, które uwielbiają woń korzennych przypraw.
Woski pochodzą ze sklepu goodies.pl
W tym tygodniu miejsce pierwsze zajmuje Pink Sands. Drugie miejsce to Home Sweet Home, natomiast trzecie wędruje do Lemon Lavender.
Przypominam również, że cały czas obowiązuje 10% rabat na ofertę sklepu goodies.pl oprócz zapachów miesiąca i najnowszej zimowej serii. Kod rabatowy to BFS.
Przypominam również, że cały czas obowiązuje 10% rabat na ofertę sklepu goodies.pl oprócz zapachów miesiąca i najnowszej zimowej serii. Kod rabatowy to BFS.
Do następnego!
0 komentar:
Posting Komentar